Witamy Was na odświeżonej stronie klubowej. Udało się nam wprowadzić kilka zmian, które powinny ułatwić przeglądanie naszej witryny. Uaktualniliśmy już kalendarz imprez rowerowych w naszym regionie na sezon 2018: KALENDARZ. W dziale KADRA doszło do kilku transferów 🙂 Cała ekipa zobligowała się również do częstszego wrzucania relacje z naszych startów w nadchodzącym sezonie.
Rok 2017 można sportowo uznać już prawie za zamknięty. Tradycyjnie ostatnim naszym startem będzie udział w Gorlickim Biegu Sylwestrowym 31 grudnia. Ten rok pod względem biegowym nie był już taki „wariacki” jak 2016 gdzie wszyscy przebijali się w rekordach klubowych na dystansach od 10km do maratonu 🙂 W tym sezonie jak co roku mocno pobiegał Bartosz Kujawski i w maju wygrał Regatta Ultra-Trail Małopolska. Arkadiusz Gubała ukończył cały cykl Grand Prix Krakowa w biegach górskich na drugim miejscu w swojej kategorii wiekowej. Warto również wspomnieć o Bogusławie Kujawskim, który ukończył mityczne już 150km podczas ŁemkowynaUltraTrail.
Rowerowo wróciliśmy na scenę MTB zwaną Cyklokarpaty. Pierwszy raz od 4 lat zaznaczyliśmy nasz udział w klasyfikacji generalnej całego cyklu zajmując 16 miejsce. Regularnie starty w tym cyklu zaliczali: Karol Macek, Sebastian Berger, Roman Cetnarowicz, Robert Szot i Marcin Przetacznik.
Szosowo jak co roku upodobaliśmy sobie zawody u naszych południowych sąsiadów, czyli Vychod Road Liga. Udało nam się nawet zdobyć miejsca na podium (ale można je liczyć na palcach jednej ręki) dzięki Wojtkowi Konopce i Sebastianowi Chłanda przy pomocy najlepszego gregario w okolicy Rafała Sawczyna 🙂 W kraju wystartowaliśmy w MajkaDays, w wyścigach organizowanych przez nas (Klasyk i Piekło) jak i w Gorlickim Kryterium Szosowym organizowanym przez Gorlicki Klub Cyklistów. Tam miejsca na podium w kategoriach wiekowych wyrwali: Alicja Wal-Chłanda i Marcin Potępa.
Zawody długodystansowe (300 km i więcej) jak co roku obstawiał Wojciech J. Gubała, a sprawy triathlonowe to oczywiście Krzysztof Szadkowski.
Zdjęcia z zawodów na których reprezentowaliśmy Grupetto Gorlice przeważnie możemy oglądać dzięki niezawodnemu Wiktorowi Bubniakowi.
Nasze plany na nadchodzący sezon to przede wszystkim poprawa generalki drużynowej w Cyklokarpatach, oraz dwie ręce palców jeśli chodzi o podia w wyścigach szosowych. Tym bardziej że w obwodzie mamy jeszcze czwórkę, która w tym roku z różnych względów odpuściła starty kolarskie: Mateusz Glista, Bogdan Lisowicz (to nie oznacza że nie biega jak wariat 🙂 ), Sebastian Banaś i Łukasz Tokarczyk,
Organizacyjnie mamy dla was takie informacje:
- 1 maja Klasyk Beskidzki
- 23 września Piekło Południa
- 18 listopada Gorlicki Bieg Górski
- Czasówek Jakich Mało nie uwzględniliśmy w kalendarzu. Jeśli zorganizujemy, to jedną edycję (max.2) jako Mistrzostwa Gorlic w indywidualnej jeździe na czas (najwcześniej druga połowa sierpnia). Potwierdzimy to w marcu.
Sebastian Chłanda